Bajkowe Opowieści

W piątek, 13 kwietnia, zapraszamy na kolejne spotkanie z naszego cyklu, który przenosi nas w świat literatury dziecięcej, a także ulubionych bajek sprzed lat​.

Stanisław Jachowicz, polski bajkopisarz i pedagog, autor między innymi bajki o panku kotku, który był chory i leżał w łóżeczku, powiedział kiedyś słynne słowa: "cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie".  Bo choć Smerfy, Gumisie czy Muminki podbiły cały świat - także komercyjnie, to jednak wiele z naszych, polskich postaci ani na krok nie ustępuje gigantom zza granicy...  Oczywiście królują Bolek z Lolkiem, których przygody emitowane były już w ponad 80 krajach, nawet w Iranie - chociaż obowiązywał zakazał wyświetlania jakichkolwiek filmów z Europy, to dla przygód dwóch chłopców zrobiono wyjątek. Nie można nie wspomnieć także o Reksiu, który skradł serca młodych widzów z całego świata i był wielokrotnie nagradzany, między innymi Złotym Słowikiem na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci i Młodzieży w Teheranie (za pierwszy odcinek, w roku 1967!).

W kwietniu, podczas kolejnego spotkania z cyklu Bajkowe Opowieści, pochylimy się właśnie nad bajkami, które pochodzą z naszego kraju - od wymyślenia postaci, przez opisanie ich przygód, aż po produkcję ich własnego filmu animowanego! 

Zaczniemy od pluszowego misia z klapniętym lewym uszkiem, który powstał 6 marca 1957 roku w głowie pisarza i poety Czesława Janczarskiego, a następnie zmaterializował go ilustrator Zbigniew Rychlicki. Prawdziwa eksplozja jego popularności nastąpiła w 1975 roku, kiedy to Studio Małych Form Filmowych Se-ma-for w Łodzi rozpoczęło produkcję lalkowego serialu z jego udziałem.  Poznamy także podróżnika i wędrowca, który w czerwonych porteczkach szukał Pacanowa. Stworzony został przez Kornela Makuszyńskiego (tekst) i Mariana Walentynowicza (kolorowe rysunki) w 1932 roku, natomiast 37 lat później ożył na ekranie, dzięki warszawskiemu Studiu Miniatur Filmowych.  Wieczór zakończymy folklorystycznie z bohaterką książki Hanny Januszewskiej. "Mazowiecka gospodyni w wielkiej misie ciasto czyni. Zaczyniła, rozrobiła, z ciasta – pyzy utoczyła"... A co było dalej, to każdy już pewnie wie, dzięki Studiu Miniatur Filmowych w Warszawie...

Jak co miesiąc, nie zabraknie też wyzwań manualnych, podczas których dzieci razem ze swoimi rodzicami wykonają przeróżne prace związane z prezentowanymi bajkami!​ Zachęcamy, by razem z dzieckiem wykonywać wszystkie manualne wyzwania... 

Wstęp bezpłatny. Przypominamy o zabraniu ze sobą piżamek, pluszaków, kocyków i poduszek...